FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum FoRuM BaDyLa DlA WsZyStKiCh Strona Główna
->
Zakochani
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Qll klasa 2a
----------------
Różności
Sport
Zakochani
Kłótnie
humorek
Coś dobrego ;)
----------------
Rozrywka
Muzyka
Film i telewizja
Zareklamuj
Ludzie
Zdjęcia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 15:22, 11 Wrz 2018
Temat postu:
Elf odwrocil sie w strone mapy. Wskazal na przelecz pomiedzy Szarymi Wiezami na poludniu a Kamienna Gora na polnocy, te sama, ktora zagrodzily na wschodnim krancu oddzialy Borrica.
-Obcy przeprawiaja przez te przelecz wielu swoich zolnierzy. Podeszli juz do skraju puszczy Elfow, ale na razie nie probuja wejsc glebiej. Trudno sie przez nich przebic. - Usmiechnal sie radosnie. - Troche sie poganialismy. Biegaja prawie tak samo dobrze jak Krasnoludy, ale w lesie nie dotrzymuja nam kroku.
Spojrzal znowu na mape.
-Z Crydee nadeszly raporty o drobnych potyczkach wysunietych patroli, ale w poblizu samego zamku nic sie nie dzieje. Brak informacji o jakichkolwiek ruchach z Szarych Wiez, Carse czy Tulan. Wszystko wskazuje na to, ze zadowolili sie okopaniem i utrzymaniem zdobytych pozycji wzdluz przeleczy. Wasze sily z zachodu nie beda sie mogly z wami polaczyc, bo nie przebija sie przez ich stanowiska.
-W jakiej sile sa obcy? - spytal Brucal.
-Nie wiadomo dokladnie, ale wzdluz tej trasy widzialem ich pare tysiecy. - Wskazal palcem linie wzdluz pomocnej krawedzi przeleczy, od lasu Elfow do obozu wojsk krolewskich. - Krasnoludy z Kamiennej Gory nie beda niepokojone, dopoki nie sprobuja ruszyc na poludnie. Obcy zablokowali im przejscie.
-Czy slyszeliscie, zeby Tsurani uzywali kawalerii? - spytal Borric.
aaa4
Wysłany: Wto 11:30, 28 Sie 2018
Temat postu:
Uwazalem, ze moge pozwolic sobie na taki dwuznacznik w stosunku do ekwitow. Zawdzieczali jej zycie, a i jej sztuka wielu przyniosla zadowolenie. Nikt jednak nie usilowal uczcic jej pamieci chocby najmniejsza ofiara, a przeciez stan rycerski byl liczniejszy niz senat, zamieszany w sprzysiezenie. Tylko niewielu senatorow nie wiedzialo o spisku i nie zabiegalo o przyjazn Pizona.
W czasie przesluchiwania przez Nerona Scewinus odzyskal panowanie nad soba, przemawial odwaznie i patrzac cesarzowi w oczy przekonywal go o swej niewinnosci.
-Ten sztylet - mowil lekcewazaco Scewinus - zawsze uwazalem za przedmiot swiety, odziedziczony po praojcach, i przechowywalem w sypialni. Ukradl mi go ten podly niewolnik, ktory zniewazyl moje loze i boi sie kary. A testament, jak kazdy rozsadny czlowiek, sporzadzalem czesto, gdy tylko zmienialy sie okolicznosci. Wiele razy w zyciu wyzwalalem niewolnikow - sam Milikus jest tego dowodem - i rozdawalem im dary. Wczoraj wieczorem bylem hojniejszy niz zazwyczaj, bo sobie niezle popilem i przestalem wierzyc, ze przy moich dlugach egzekutorzy testamentu zdolaja zrealizowac zawarte w nim legaty, wiec wyplacilem je awansem. Gadanina o bandazach jest wierutna bzdura i wymyslem Milikusa. To ja jestem oskarzycielem a nie on. Przesluchaj porzadnie moja zone, a zrozumiesz, dlaczego ten przeklety niewolnik sie mnie boi! Nie chcialem wczesniej ujawniac hanby mego loza. Skoro jednak sprawy zaszly tak daleko, ze mnie sie bezpodstawnie oskarza o udzial w spisku na twoje zycie, to najwyzszy czas, abym wyjawil prawde!
Popelnil blad, mowiac o swoich dlugach. Neron zupelnie slusznie wywnioskowal, ze jako bankrut nie mial nic do stracenia i mogl wszystko stawiac na jedna karte. Dlatego osobno wypytywal Scewinusa i Natalisa, o czym tak dlugo rozmawiali poprzedniego wieczora. Oczywiscie platali sie w zeznaniach, poniewaz wczesniej ich nie uzgodnili.
Tygellin kazal pokazac im zelazne kolnierze na szyje, stalowe szczeki i inne narzedzia tortur. Niepotrzebna byla proba ich uzycia. Pierwszy zalamal sie Natalis, ktory mial wiecej informacji o sprzysiezeniu i sadzil, ze cos zyska, jesli sie przyzna dobrowolnie. To wlasnie on wydal kochanego Pizona i kilku innych; oczywiscie wspomnial tez, ze mial kontakty z Seneka. Moge dziekowac Fortunie, ze pierwszy zdazylem wymienic to nazwisko.
Kiedy Scewinus uslyszal jego zeznania, stracil resztki plonnych nadziei i miedzy innymi wydal Senecje, Lukana, Petroniusza i niestety rowniez mnie. Latwo mi przyszlo zapewnienie, ze poprzedniego dnia tylko dlatego uczestniczylem w zebraniu, udajac poparcie dla Pizona, aby sie upewnic co do sprzysiezenia i moc ocalic zycie cesarza. Z ostroznosci nie wpraszalem sie do uczestniczenia w zbiorkach funduszy na oplacenie poparcia pretorianow. Neron, ktory stale cierpial na pustki w kasie, byl zachwycony, gdy przejal zebrane pieniadze - trzydziesci milionow sestercji! Jeszcze lepiej oblowil sie na konfiskacie majatku spiskowcow. Sami tylko Seneka i Pallas warci wszak byli co najmniej tysiac milionow sestercji.
Pallas napisal ze swej wiejskiej posiadlosci do Pizona karteczke, w ktorej dziekowal za zaproszenie, przepraszal, ze nie moze przybyc i oswiadczal, ze myslami bedzie z nim. Ten formalny, podyktowany uprzejmoscia list, wystarczyl do skazania go na kare smierci. Oczywiscie nie wszyscy mysleli, ze byl niewinny, ale zawistni ludzie znalezli nowa wode na swoj mlyn: mogli oskarzac Nerona o wydawanie wyrokow bez wystarczajacych dowodow winy.
A przeciez Neron dzialal w sytuacji przymusowej! Uzyskal zgode senatu na ogloszenie stanu wyjatkowego., wiec mial wszelkie pelnomocnictwa! I nikt nie moze go oskarzac o naduzywanie tych pelnomocnictw. Przeciwnie - rozsadni obywatele uwazali, ze skoro wreszcie zyskal znakomita okazje do przytemperowania wygorowanych ambicji senatu i stanu rycerskiego, to dziala zbyt lagodnie.
Cesarz wszakze nie dazyl do przewrotu politycznego, bo obawial sie, ze przeszkodziloby mu to w systematycznych cwiczeniach glosu przed wystepami w Grecji, kolebce wszystkich sztuk. Totez zadbal, by nie poinformowano ludu, jak szeroki zakres mialo sprzysiezenie i jak bardzo nienawidzila go arystokracja. Gdyby tego nie zrobil, wowczas musialby szukac ukrytych zrodel spisku. A przeciez przez cale zycie Neron unikal wszelkiej analizy. Nie cierpial dociekan.
Doszedl do wniosku, ze dla rozproszenia poglosek n
Stef***!!!!!!!!!!!!!
Wysłany: Śro 13:28, 02 Maj 2007
Temat postu:
A spierdalaj !!!!! pojebani jesteścei jak byscie moja dziołche zobaczyli to by wom gały spadły!!!!!!!kurwa!
Izabella
Wysłany: Wto 19:00, 12 Gru 2006
Temat postu:
wal sie ja nie jestem lesbijką !!! ale pasujecie do siebie
wszyscy sie chyba ze mna zgodza;p
Stef***!!!!!!!!!!!!!
Wysłany: Pon 21:22, 11 Gru 2006
Temat postu:
sama z emiklka jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Izabella
Wysłany: Nie 21:37, 10 Gru 2006
Temat postu:
no mam nadzieje ;P a właśnie tu jest temat zeby mówić kto z kim powinien być ...
to uważam że :
alina- prałat
ola-mały
paulinka-cybul
emilka-stefan
BaDyLeQ
Wysłany: Sob 15:56, 09 Gru 2006
Temat postu:
tak,tak..wierzę ci...
Izabella
Wysłany: Sob 13:12, 09 Gru 2006
Temat postu:
no nie mówie ;p
BaDyLeQ
Wysłany: Śro 16:20, 15 Lis 2006
Temat postu:
niee wcale..
Izabella
Wysłany: Wto 17:09, 14 Lis 2006
Temat postu:
to padaj !! :d no ja nie móie ze ja wszystkko wiem ;d
BaDyLeQ
Wysłany: Wto 16:29, 14 Lis 2006
Temat postu:
no właśnie..nie mów,że ty bo chyba padne...
Ayka Sokorova
Wysłany: Wto 16:18, 14 Lis 2006
Temat postu:
A to kto niby wszystko wie? Nie mów, że ty Moskwa.
Izabella
Wysłany: Pon 15:35, 13 Lis 2006
Temat postu:
ty...?? no nie wiem napewno wiesz wiecej niż kKijów
ale wszystkiego nei wiesz!
Ayka Sokorova
Wysłany: Pon 15:16, 13 Lis 2006
Temat postu:
No właśnie, bo wszystko to wiem ja...
Izabella
Wysłany: Nie 21:14, 12 Lis 2006
Temat postu:
ty wiesz wszystko ?? nie przesadzaj Kijów
może wiesz dużo ale nei wszystko !
BaDyLeQ
Wysłany: Nie 18:48, 12 Lis 2006
Temat postu:
Wiem...Ja wiem wszystko,a wy niee...
JUPIIIIII!!!
OlsSia
Wysłany: Sob 16:46, 11 Lis 2006
Temat postu:
Kijów.wszyscy to wiemy.tylko.....tego nie wiedzą.;/
Izabella
Wysłany: Sob 10:57, 11 Lis 2006
Temat postu:
No może wiem może nie !!!
Ayka Sokorova
Wysłany: Sob 10:12, 11 Lis 2006
Temat postu:
W twych słowach Kijów, jest wiele intrygi...
BaDyLeQ
Wysłany: Pią 22:34, 10 Lis 2006
Temat postu:
Ja??? cos ukrywam?? o co y mnie dziewczynki prawda posądzacie??? Mówię tylko że wiem ,kto z kim kręci:) chociaż ty Iza też wiesz
i Ola
i Berlin I Kijów:*
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Programosy
.
Regulamin